Sesja świąteczna w lesie (Żary i okolice)
Sesja świąteczna w lesie? Wiele osób wciąż dziwi się, kiedy proponuję takie rozwiązanie. Nigdy na siłę nie przekonuję do swoich pomysłów, ale… Napiszę Wam, dlaczego sesja świąteczna w lesie to idealne rozwiązanie, jeśli chcecie mieć piękną pamiątkę w gwiazdkowym klimacie. Po pierwsze, to świetna opcja dla osób, która jak ja, a wiem, że jest nas więcej, kochają naturę, las, spacery na świeżym powietrzu. Mnie wystarczy wejść między choinki, poczuć ich zapach i już czuję, że święta są blisko. To bardzo dobry pomysł dla rodzin z dziećmi, które nie przepadają za siedzeniem w jednym miejscu. Umówmy, się że zatrzymanie dzieci przed obiektywem w studio, bywa niekiedy trudnością. W lesie podobnie, ale tutaj nie musicie się ustawiać na tle czegokolwiek, bo cały las jest najpiękniejszym tłem. Kolejnym plusem dodatnim, jakkolwiek to zabrzmi, jest to, że cała rodzina może się czuć nie jak na sesji, która może czasem się wydawać z pozowaniem, ustawianiem, wpatrywaniem w obiektyw. Możecie traktować to jak piękny spacer, z którego będziecie mieć cudowną pamiątkę. Nie ma śniegu? No i cóż z tego?! Klimat tworzycie Wy!
Sesja świąteczna w lesie – pytania i wątpliwości
Kilka najczęstszych pytań dotyczących sesji świątecznych w plenerze:
- Co, jeśli będzie zimno, zacznie padać deszcz? Deszcz podczas sesji świątecznej nie jest mile widziany, jeśli wszystkie prognozy wskazują, że w umówionym terminie będzie padać, przekładamy spotkanie. Co do temperatury, ta podczas ostatnich lat bywa w listopadzie łaskawa, ale zdarza się, że nie ma innej opcji i szukamy nowego terminu.
- Jak się ubrać na sesję świąteczną w plenerze? Przede wszystkim, na cebulkę. Mile widziane są wszelkiego rodzaju swetry, czapki, szale, kominy ze splotem, futrzaste kamizelki. Przed każdą sesją wysyłam galerię inspiracji kolorystycznych. Jak zawsze w przypadku sesji rodzinnych, ważna jest spójność.
- Ile trwa taka sesja? Najwięcej zależy od najmłodszych jej uczestników, zwyczajowo to ok. 30 – 40 minut, ale zdarza się, że całą godzinę.
- Kiedy są najbliższe terminy? W pierwszej połowie grudnia, umawiam się w godzinach rannych. Czy weekendy? Miejsca w kalendarzu coraz mniej, ale zawsze warto zapytać, bo zdarza się, że ktoś nie może skorzystać z umówionego wcześniej terminu.
Jak wygląda sesja świąteczna w lesie?
Amanda, Radek i Iga, których sesję możecie oglądać w tym wpisie, jak zawsze mieli szczęście do pogody. Chociaż nie zależało mi szczególnie na ostrym słońcu, to jego promienie wpadały przez korony drzew i było naprawdę magicznie, pięknie. Oczywiście, zaliczyliśmy podczas tej sesji klasyczny bunt charakternej dwulatki. Na jednym ze zdjęć macie na to piękny dowód. I przyznam szczerze, że właśnie takie zdjęcia po latach robią największe „wow” i budzą najwięcej emocji. Gadżety? Do magicznych, naturalnych choinek wystarczyła odrobina światełek, słodkich pianek i drewniana tabliczka. Miejsce? Mam swoje piękne miejsca w różnych lasach, z dala od drogi, gdzie jest bezpiecznie, klimatycznie i po prostu pięknie.
Jeśli interesuje Was sesja świąteczna w plenerze zajrzyjcie do tej zakładki. Cennik i inne informacje o ofercie znajdziecie tutaj.