przygotowania do sesji

 

Jeśli znacie już termin sesji, lepiej się do niej przygotować jak najwcześniej. Nie odkładajcie tego na ostatnią chwilę. Pamiętajcie, że zdjęcia, na które się umawiamy mają być dla Was ponadczasową pamiątka. Warto dobrze na nich wyglądać. Najczęściej pytacie, a właściwie to mamy o to pytają, w co ubrać siebie i całą rodziną. Cokolwiek wybierzecie, na koniec rozłóżcie wszystkie ubrania na podłodze i zobaczcie czy do siebie pasują. A najlepiej ubierzcie się w nie i zróbcie zdjęcie choćby telefonem, żeby sprawdzić, czy naprawdę jest dobrze.

Po umówieniu na sesję wysyłam Wam zawsze garść inspiracji. Są to właściwie gotowe przykłady idealnych zestawów ubrań dla całej rodziny. Oczywiście, wiele zależy od pory roku, latem stawiamy na biel, jasne pastele, jesienią sprawdzą się ciemniejsze barwy. Kiedy zobaczycie przykłady, które Wam wyślę, nie będziecie mieli żadnych wątpliwości, co i jak ze sobą zestawić, jeśli chodzi o kolory.

Sukienki, swetry, kalosze

Co jeszcze sprawdza się podczas sesji? Stawiamy na wygodę, nie przebieramy się w kogoś, kim nie jesteśmy, ale pamiętamy, że zdjęcia z sesji zostaną na lata. Warto by były ponadczasowe. U dzieci absolutnie unikamy ubrań z wizerunkiem postaci z bajek. Mniej znaczy więcej. To samo dotyczy dorosłych uczestników sesji. Panowie często mają w szafach sporo tshirtów  z popularnych sieciówek. Zwykła gładka koszulka bez wzorów i napisów sprawdzi się w stu procentach.

Zdecydowane „NIE” mówimy także wszelkim kolorom typu wściekły róż, zielony neon. Szpilkom w lesie. Garniturom na łące. Kolorowym skarpetom odzianym w sandały. Nie ubieramy się identycznie. Co jest ponadczasowe, idealne do sesji? To, co sami wybierzecie. A poważnie, to z własnego doświadczenia napiszę Wam, co się sprawdza podczas sesji plenerowych: zwiewne sukienki, długie lub krótkie, ważne by pasowały do ubrań pozostałych uczestników sesji. W zależności od pogody: swetry, kapelusze, botki, koszule, jeansy, kalosze. Z dodatkowych akcesoriów: chusty, wzorzyste koce, pledy, które często przydają się do zabawy z dziećmi.

Swoboda i zabawa

Przy sesjach domowych również sprawdza się klasyka, rodzice najczęściej zakładają zwykłe tshirty, białe lub czarne. Ja tego nie wymagam. Proszę jedynie o ściągnięcie skarpet i wyluzowanie. Maluszka ubieramy w zwykłe białe body, owijamy go w kocyk lub w nic nie zakładamy. Rodzicom, z którymi umawiam się na sesję wysyłam także pdf z informacją, jak przygotować mieszkanie, by poszło nam sprawnie.

Cokolwiek nie ubierzecie, ważne jest to aby nasze spotkanie było faktycznie spotkaniem, a nie oficjalną sesją, która będzie dla Was stresującym wydarzeniem. Macie się czuć swobodnie i naturalnie.